Wywiady

Niektórzy myślą, że Scrum Master jest „od gier i zabaw”. To mit

Scrum Master

Z czego wynika krytyka Scrum Masterów? Zdaniem Dawida Chudka, który od 1.5 roku pracuje w tym zawodzie, między innymi z rozczarowania organizacji, które oczekiwały, że Scrum będzie odpowiedzią na wszystkie ich problemy. – Jednakże Scrum nie jest i nigdy nie będzie uniwersalnym rozwiązaniem – uważa Dawid. Rozmawiamy z nim m.in. o tym, jakie są najważniejsze aspekty pracy na stanowisku Scrum Mastera i jaka przyszłość czeka tę rolę w IT.

Od półtora roku pracujesz w branży IT. Wybrałeś Scruma — skąd akurat taki wybór?

Cześć! Myślę, że wybór pracy na stanowisku Scrum Mastera był wynikiem mojej ciekawości i poszukiwania nowych kierunków rozwoju. Pracując jako PMO w poprzedniej pracy, czułem, że potrzebuję zmiany. Tak się złożyło, że projekty, w których uczestniczyłem, miały pewne elementy Scruma i jego skalowania. Sam temat zainteresował mnie na tyle, że zacząłem dowiadywać się, czym ten Scrum jest i jednocześnie rozmawiałem ze znajomymi z branży IT, którzy między innymi pracowali właśnie jako Scrum Masterzy. Po przeanalizowaniu tego, czego się dowiedziałem i biorąc pod uwagę moje zainteresowania i cele zawodowe, stwierdziłem, że jest to rola dla mnie. 

Z jakimi wyzwaniami mierzyłeś się na drodze do zostania Scrum Masterem?

Przygotowując się do tej roli, napotkałem na wyzwanie związane z ogromem dostępnych materiałów w postaci książek, artykułów oraz kursów. Bardzo pomocne tutaj okazały się rady od doświadczonych kolegów i koleżanek, którzy wskazali mi, czego warto się nauczyć i co może być przydatne w codziennej pracy.

Według mnie głównym wyzwaniem podczas aktywnego poszukiwania pracy było przekonanie firm, że jestem godnym kandydatem, który zasługuje na zaproszenie na rozmowę rekrutacyjną oraz propozycję pracy. W tamtym czasie większość ogłoszeń o pracę wołała o przynajmniej 3 lata doświadczenia jako Scrum Master.

Uważam, że ta sytuacja występuje nadal i jest często barierą dla osób, które mogłyby być świetnymi Scrum Masterami, lecz są blokowane przez takie formalne wymagania jak udokumentowane lata pracy. Oczywiście, doświadczenie jest ważnym aspektem, ale nie mniej istotne w mojej opinii jest to, czy dana osoba jest dopasowana do konkretnej organizacji i czy będzie w stanie odnaleźć się na tym stanowisku. Te dwie rzeczy można dość szybko zweryfikować, jednak opiera się to w dużej mierze na zaufaniu i daniu szansy takiemu „świeżakowi”.

Co Twoim zdaniem sprawia, że Scrum jest wciąż godny uwagi?

Najważniejsze to postawienie na samoorganizujące się zespoły, co wzmacnia ich zaangażowanie, motywację i efektywność pracy, a także buduje kulturę zaufania w firmie.

Kolejnym istotnym elementem jest częsty i regularny feedback — zarówno od interesariuszy, klientów, jak i kolegów z zespołu. Dostarcza on nam wiele cennych informacji dotyczących wartości naszej pracy oraz sposobu jej wykonania, co pozwala nam ciągle ją doskonalić.

Przy wprowadzaniu Scruma do organizacji budowana jest (a przynajmniej powinna być) kultura transparentności, inspekcji i adaptacji. Jest to bardzo istotne w dzisiejszym dynamicznym otoczeniu biznesowym, w którym należy niezmiernie szybko adaptować się do zmieniających się potrzeb klientów.

Warto również zauważyć, że ramy Scruma są proste, jednak ich opanowanie może być trudne. Mimo tego warto podjąć próbę, korzystając z pomocy odpowiednich osób.

Jakie metody i narzędzia, oprócz Scruma, stosujesz w swojej pracy? Jakie korzyści przynoszą?

Na wstępie warto podkreślić, że według mnie Scrum Master to osoba, która nie ogranicza się jedynie do Scruma, ale również korzysta z innych praktyk, metod i narzędzi, często niezwiązanych bezpośrednio ze zwinnością.

Wracając do odpowiedzi, najważniejsze narzędzia i techniki, które wymieniłbym, to te związane z umiejętnością facylitacji. Dzięki nim mogę prowadzić spotkania i warsztaty, które są efektywne i przynoszą konkretne rezultaty.

Nie sposób by pominąć tutaj Kanbana, który, jak się mówi, tworzy idealną parę ze Scrumem. Pomaga on w wizualizacji pracy, optymalizowaniu tego, w jaki sposób praca „przepływa” od momentu zdefiniowania do ukończenia, ale także w identyfikowaniu tak zwanych „wąskich gardeł”, które mogą blokować nasze codzienne zadania.

Do listy dodałbym narzędzia, które pomagają usprawnianiu wszelkiego rodzaju procesów, a także w eliminowaniu strat w nich występujących. W ogóle samo zagadnienie optymalizacji procesów i związanych z nim metod jest dla mnie cennym źródłem wskazówek w codziennej pracy.

Nie wiem, czy można to nazwać metodą i narzędziem, ale nieocenione w mojej pracy są umiejętności komunikacyjne i sposoby na to, by dogadać się z osobami pracującymi na różnych poziomach organizacji.

Myślę, że nie będzie zaskoczeniem, jeśli na koniec powiem o Jirze, która pomaga nam w uporządkowaniu backlogu i jest głównym źródłem wiedzy na temat produktu, nad którym pracujemy.

Oprócz pracy pomagałeś innym osobom w przebranżowieniu się na stanowisko Scrum Mastera. Czy masz jakieś sprawdzone strategie lub porady dla tych, którzy chcieliby podążać tą ścieżką zawodową?

Rzeczywiście, miałem okazję organizować szkolenie 'Od Zera do Scrum Mastera’, podczas którego skupiliśmy się na zagadnieniach związanych z przebranżowieniem się do roli Scrum Mastera.

Najpierw warto zastanowić się, czy praca jako Scrum Master jest dla nas odpowiednia. W tym może pomóc osoba pracująca obecnie na tym stanowisku, która pokaże nam, jak wygląda praca w tej roli na co dzień. Jak wiadomo, teoria często różni się od praktyki.

Po zapoznaniu się z obowiązkami Scrum Mastera warto sporządzić listę niezbędnych umiejętności do wykonywania tej roli. Możemy porównać tę listę z naszymi aktualnymi kompetencjami i zidentyfikować obszary, w których musimy się jeszcze rozwijać. W tej kwestii pomocnym może być mentor, na przykład inny Scrum Master.

Równolegle z doszkalaniem się i poznawaniem kolejnych aspektów pracy Scrum Mastera powinno się, w mojej opinii, budować swoją sieć kontaktów. W czasach LinkedIna bardzo łatwo jest nawiązać kontakt z osobami z danej branży, czy rekruterami, którzy poszukują osób na dane stanowiska. Taka sieć kontaktów jest nieoceniona w kontekście poszukiwania pracy czy zdobywania konkretnych informacji. Do tego punktu dodałbym także uczestnictwo we wszelkiego rodzaju wydarzeniach czy meetupach związanych ze Scrumem, zwinnością czy wydarzenia np. z branży IT, które nastawione są na networking. Są to nieocenione źródła zarówno wiedzy, jak i nowych znajomości.

Uważam, że częściowe doświadczenie jako Scrum Master można zdobywać nawet bez bezpośredniej pracy na tym stanowisku. Wiedząc, jakie obowiązki ma to osoba, jesteśmy w stanie zidentyfikować obszary, które mogą mieć pokrycie w naszej aktualnej pracy lub w innej, w której możemy się zatrudnić — może być to taki pośredni krok przed zdobyciem docelowej pracy jako Scrum Master.

Osobną kwestią jest podejście zdobycia pracy jako Scrum Master poprzez pracę na innym stanowisku w branży IT i szukanie możliwości przebranżowienia się wewnątrz takiej organizacji na rolę SM-a.

Dlaczego niektórzy ludzie krytykują Scrum Masterów i ogólnie Scruma? Czy mógłbyś wskazać główne zarzuty, jakie są tu stawiane?

Zanim zajmę się krytyką Scrum Masterów, chciałbym krótko omówić krytykę samego Scruma. Uważam, że wynika ona z rozczarowania organizacji, które oczekiwały, że Scrum będzie odpowiedzią na wszystkie ich problemy. Jednakże Scrum nie jest i nigdy nie będzie uniwersalnym rozwiązaniem.

Dodatkowo często dochodzi do nieprawidłowego wdrażania Scruma, co może prowadzić do frustracji i krytyki. Taka sytuacja może mieć miejsce, gdy Scrum jest wdrażany bez uwzględnienia sytuacji firmy oraz jej krótko- i długoterminowych celów. Innym aspektem jest to, że organizacje czasami myślą, że wystarczy, aby Scrum był stosowany na poziomie zespołów, a wszyscy „powyżej” będą pracowali w niezmieniony sposób. Gdy okazuje się, że zmiana musi jednak nastąpić na każdym poziomie organizacji, często pojawia się opór, którego wyrazem jest krytyka.

Zapytałaś także o to, dlaczego rola Scrum Mastera jest krytykowana. Myślę, że wynika to z powodów, które wymieniłem wcześniej w kontekście negatywnego nastawienia do Scruma, ale także z wielu innych. Jednym z nich może być to, że firma zatrudniająca Scrum Mastera nie ma wyznaczonej wizji w kontekście tej roli, a także nie ma jasno określonych oczekiwań co do takiej osoby. Inną kwestią jest to, że niektórzy mogą mieć słabe doświadczenie ze Scrum Masterami i swoją opinię bazują na tym, czego mieli okazję doświadczyć. Myślę, że krytyka ta wynika także z niezrozumienia tej roli i uważania, że Scrum Master to jest ta osoba „od gier i zabaw”.

Jak radzisz sobie z takimi opiniami? Co o nich sądzisz?

Najpierw staram się zrozumieć, skąd wynika dana opinia, a następnie analizuję jej powody. Wyciągam wnioski i sprawdzam, czy mają one sens w kontekście mojej codziennej pracy. Jeśli mogę wynieść coś wartościowego z takiej rozmowy, traktuję to jako plus. Jednocześnie ignoruję krytykę, która nie jest uzasadniona, oraz hejt, z którym nie ma sensu polemizować.

W mojej opinii krytyka dotycząca Scrum Masterów jest cykliczna — raz jest jej więcej, raz mniej. Niemniej jednak uważam, że dobrze wykonana praca jako Scrum Master zawsze przynosi korzyści organizacji i będzie się bronić sama w sobie.

Jakie są najważniejsze aspekty pracy na stanowisku Scrum Mastera według Ciebie? Czy są jakieś umiejętności, czy cechy, które są szczególnie istotne dla efektywnego wykonywania tego zawodu?

Mógłbym przytoczyć z Scrum Guide’a, ale dobrze, że pytasz o moje osobiste zdanie na ten temat. Uważam, że przede wszystkim udzielanie wsparcia — zarówno zespołom jak i poszczególnym osobom czy działom w organizacji. Wsparcie to może mieć wiele wymiarów i polegać na przykład we wprowadzeniu jakiejś zmiany, poprawie procesu itp. W kontekście zmiany uważam, że Scrum Master ma rolę w inicjowaniu dyskusji, kwestionowaniu statusu quo i proponowaniu rozwiązań na podstawie obserwacji i rozmów z różnymi działami organizacji.

Ważnym aspektem pracy Scrum Mastera jest prowadzenie (a właściwie facylitacja) spotkań, warsztatów i rozmów, na przykład między zespołem a interesariuszami.

Jeśli chodzi o cechy i umiejętności, to warto podkreślić umiejętność komunikacji, aktywne słuchanie oraz otwartość na drugiego człowieka i na nowe, czasami niespodziewane rzeczy. Ważną cechą Scrum Mastera jest głód wiedzy i poszukiwanie coraz to nowszych rozwiązań, które będą dopasowane do potrzeb organizacji i sytuacji, w jakiej się znajduje.

Możesz opowiedzieć o swojej wizji przyszłości zawodu Scrum Mastera? Czy widzisz jakieś trendy, bądź zmiany, które mogą wpłynąć na tę profesję w najbliższych latach?

Warto rozpocząć od dyskusji na temat sztucznej inteligencji i możliwości zastąpienia roli Scrum Mastera przez nią. Osobiście uważam, że nowe technologie należy poznać i zrozumieć, zamiast bać się ich. Nie inaczej jest w przypadku AI. Czy zastąpi ona moją rolę? Nie wiem, jednak z perspektywy mojej codziennej pracy znalazłem kilka aspektów, w których okazała się ona przydatna. Warto z nowymi technologiami spróbować się zaprzyjaźnić, a nie traktować je jako zagrożenie. Ta zasada będzie miała zastosowanie nie tylko do AI, ale do wszystkiego nowego, co się pojawi na rynku. W końcu Scrum Master powinien posiadać pewną wiedzę na temat technicznego aspektu pracy zespołu, w którym działa.

Kolejnym ważnym aspektem w kontekście przyszłości roli Scrum Mastera jest rozwój różnorodnych metod zwinnych poza obszarem IT. Ten trend jest już mocno widoczny i myślę, że coraz więcej branż będzie decydowała się na przykład pracę ze Scrumem. W związku z tym może być tak, że Scrum Masterzy też będą tam potrzebni.

Organizacje mają i będą miały różne potrzeby i cele, używając przy tym wielu narzędzi, metod i procesów. Z mojego punktu widzenia rolą Scrum Mastera jest i będzie wsparcie firm w dostarczaniu wartości i efektywnej pracy. To, co będzie na pewno wymagane w związku z tą rolą to wykazanie się elastycznością i dopasowaniem metod pracy do sytuacji w danym miejscu pracy. Dodatkowo uważam, że wzrost złożoności projektów może prowadzić do specjalizacji Scrum Masterów w konkretnych obszarach, takich jak skalowanie czy zarządzanie zmianą.

Na koniec chciałbym wspomnieć o rosnącym znaczeniu umiejętności miękkich, w którym to obszarze myślę, że Scrum Masterzy też będą pomocni.

Jakie są najczęstsze błędy popełniane przez nowych Scrum Masterów? Czy masz jakieś rady dla osób, które dopiero rozpoczynają swoją karierę w tej roli?

Chętnie powiem o dwóch głównych, które  popełniłem. 

Pierwszym z nich było na pewno to, że nie wykorzystałem pierwszych tygodni pracy na dogłębne poznanie produktu firmy, a także powodów, dla których pracuje ona w Scrumie. Te dwie kwestie uważam za kluczowe, gdyż dają obraz tego, z czym będzie dane nam pracować w konkretnym środowisku.

Drugim błędem, który popełniłem, było proponowanie, wręczforsowanie zbyt wielu zmian jednocześnie, które nie były w pełni potrzebne dla zespołu ani organizacji w danym czasie.

Zapytałaś także o rady dla osób, które dopiero co zaczynają. Poza unikaniem błędów, które wymieniłem wcześniej,  przede wszystkim trzeba mieć w sobie pokorę i być świadomym, że to, co mówi teoria na temat pracy Scrum Mastera nie zawsze ma odzwierciedlenie w rzeczywistości. Po drugie warto znaleźć sobie mentora, który będzie nam odpowiadał. Może to być na przykład doświadczony Scrum Master, z którym będziemy mogli konsultować swoje problemy, które na pewno napotkamy na swojej drodze. Bardzo pomaga zrozumienie, czego firma, do której dołączyliśmy, oczekuje od roli Scrum Mastera. Polecam także ustalenie ze swoim przełożonym regularnych spotkań celem uzyskania informacji zwrotnej na temat swojej pracy. Dodatkowo do listy rad dorzuciłbym udział w społecznościach Scrum Masterów, zarówno wewnątrzfirmowych (jeśli są dostępne), jak i tych organizowanych w większych miastach Polski.

Jesteś także trenerem biznesu, prowadzisz podcast. Czy umiejętności zdobyte w tych rolach w jakiś sposób wpływają na Twoją pracę jako Scrum Master?

Myślę, że praca zarówno trenera biznesu, jak i osoby prowadzącej podcast nauczyła mnie umiejętności wyrażania swoich myśli, a także przekazywania informacji w sposób konkretny i zwięzły. Obydwie te rzeczy sprawiają, że po prostu oszczędzasz czas ludzi, którzy wiedzą, o co Ci chodzi i co chcesz im powiedzieć.

Z drugiej strony to, w jaki sposób tworzę programy szkoleniowe, przekłada się w pozytywny sposób na moją pracę Scrum Mastera, gdzie też mam okazję je prowadzić.


Dawid Chudek. Scrum Master w Spyrosoft. Branża IT to miejsce, w którym rozpoczął swoją przygodę w tym zawodzie półtora roku temu. Od samego początku zajmuje się projektami związanymi z branżą Automotive. Jego misją jest usprawnianie firm poprzez różnorodne metody i narzędzia, z których jednym z nich jest Scrum.

Od ponad ośmiu lat pracuje jako redaktorka, dziennikarka i copywriterka, a od niedawna dba o treści oraz rozwój portalu poświęconego branży IT. Autorka wywiadów, tekstów eksperckich, newsów.

Podobne artykuły