Polskie firmy IT mają miliard obrotu

Polskie firmy z branży IT weszły na poziom miliarda złotych rocznego obrotu. Najpopularniejszym modelem biznesowym pozostaje eksport usług do krajów Zachodu, w tym Niemiec, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Tylko 5 procent polskich firm planuje skupienie działalności na rodzimych klientach.
Spis treści
Skupienie na zagranicy
Dane pochodzą z częściowych wyników badań Fundacji Citi Handlowy im. L. Kronenberga dotyczących rynku software house’ów w Polsce zaprezentowanych podczas konferencji Organizacji Pracodawców Usług IT (Software Development Association Poland, SoDA) stanowiącej część 9. Europejskiego Kongresu Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Katowicach. Jak wynika z raportu, polskie firmy programistyczne zarabiają głównie na zleceniach od przedsiębiorstw z branż finansów i bankowości informatycznej, usług konsultingowych oraz logistyki i transportu.
Firmy te operują głównie w modelu polegającym na eksporcie usług do Stanów Zjednoczonych, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Najczęstszym kierunkiem ekspansji są Niemcy, a na kolejnych miejscach są: Szwecja, Szwajcaria, USA i Wielka Brytania. Tylko 5 procent wszystkich firm planuje skupienie na polskich klientach. Wśród głównych przeszkód stających na drodze do rozwoju w pożądanych kierunkach przedsiębiorcy wymieniają brak partnerów znających lokalną specyfikę, brak wewnętrznego zespołu wyznaczonego do pozyskiwania zagranicznych klientów, a także trudności ze ściąganiem należności.
Jednak hossa
Częściowe wyniki badań fundacji potwierdzają, że obecnie na rynku panuje dobra koniunktura. W ramach piątkowego panelu eksperci zastanawiali się, jak długo może utrzymać się korzystne tempo wzrostu, a także analizowali, na jakie aspekty należy zwrócić uwagę, budując strategie biznesowe na najbliższe lata. – Spotkałem się z teorią, że recesji jak w ubiegłych dziesięcioleciach nie będzie – mówił w trakcie debaty prezes SoftwareMill Tomasz Szymański. – Niemniej trzeba zwrócić uwagę na kilka kwestii, które mogą pomóc zminimalizować ryzyko. Podstawą jest dobra robota: musimy wykonywać swoją pracę dobrze, ponieważ jeśli będziemy średni, to w przypadku kryzysu jako pierwsi zostaniemy skreśleni. Drugą kwestią jest dywersyfikacja, tak tematyczna, jak i geograficzna – ocenia CEO polskiego software house’u.
Są też zagrożenia
Oczywiście przed polskimi software house’ami stoją również inne wyzwania. Są sytuacje, w których dobrze wykonana praca może nie wystarczyć, gdyż decydujące tu będą czynniki zewnętrzne. – Każda firma, w zależności od skali, różnie do tego podchodzi. My, jako większa firma, patrzymy w przyszłość z perspektywy dochodów, ale i kosztów – powiedział Paweł Pustelnik z Future Processing. – Dla nas problemem jest trwający brexit i przepowiadane spowolnienie gospodarcze, ponieważ wiąże się z niepewnością wśród naszych partnerów. Dywersyfikujemy działania: poszukujemy klientów w innych krajach, w tym w Polsce. W takim przypadku niekoniecznie celem będzie duża marża, ale np. gwarancja stabilnego przychodu. Trzeba być też gotowym na obcięcie kosztów, tak aby, gdy nastąpi taka konieczność, nie być zaskoczonym – tłumaczy Head of Delivery cenionego gliwickiego software house’u.
Firmy biorące udział w badaniu twierdzą, że konkurują na rynku jakością prezentowanych usług, a nie ceną, jednak jednocześnie prawie 80 procent z nich obawia się konkurencji z krajów Europy Środkowo-Wschodniej, które oferują usługi w cenach znacznie niższych niż polskie. – Naszą główną konkurencją są firmy z krajów sąsiadujących. To, co nas stawia na lepszej pozycji, to większa bliskość kulturowa oraz większa stabilizacja.. Nie bez znaczenia jest również etyka biznesu – mówi Paweł Pustelnik.
Tysiąc producentów oprogramowania
Zgodnie z danymi Organizacji Pracodawców Usług IT zrzeszającej firmy z sektora MŚP w branży IT, w takich firmach zatrudnia się obecnie około 50 tysięcy pracowników spośród ponad 250 tysięcy pracujących w Polsce jako programiści. Około tysiąca polskich firm można natomiast zakwalifikować jako producentów oprogramowania. Do organizacji należy w tej chwili 67 firm, których łączne dochody przekraczają 300 milionów złotych. Przedsiębiorstwa te zasilają państwowy budżet ponad 5 milionami złotych z tytułu podatku dochodowego.
Źródło: bankier.pl. Zdjęcie główne artykułu pochodzi z unsplash.com.
Podobne artykuły

ZUS planuje stworzyć własną spółkę IT. Będzie zatrudniać programistów za rynkowe stawki

Ten kraj ani myśli o czterodniowym tygodniu pracy. Za to chce wydłużyć go do 69 godzin

Zakończono największe na świecie testy czterodniowego tygodnia pracy. Jakie są wnioski?

Meta wprowadza płatną weryfikację konta. Czy to początek końca darmowych social mediów?

Sztuczna inteligencja jest największym zagrożeniem dla naszej cywilizacji

Pierwsza polska uczelnia opracowała wytyczne dotyczące etycznego korzystania z ChatGPT

Sztuczna inteligencja Google przeszła rozmowę kwalifikacyjną na programistę. Zaskoczeni? 
