News

Korea Płd przesiądzie się na Linuksa

Korea Południowa chce przejść na Linuksa. Chodzi zarówno o uniezależnienie od oprogramowania dostarczanego przez Microsoft, jak i oszczędności związane z migracją na rozwiązania otwartoźródłowe. Prawdopodobnie ma to również związek z zakończeniem bezpłatnej obsługi Windowsa 7, systemu szczególnie ulubionego przez krajową administrację.

Migracja do Linuksa

Rząd Korei Południowej ogłosił, że pod koniec tego roku rozpocznie proces przechodzenia na system Linux w instytucjach centralnych, lokalnych i publicznych. Co ciekawe, zaledwie miesiąc temu zakończono bezpłatną obsługę Windows 7, który jest najpopularniejszym systemem operacyjnym używanym przez koreański rząd.

Mówi się, że przyczyny takiego stanu rzeczy są dwojakie. Po pierwsze, Korei zależy na zmniejszeniu stopnia zależności państwa od usług Microsoftu, a po drugie, istotne jest dla nich obniżenie kosztów licencjonowania oprogramowania. – Rozwiążemy problem związany z uzależnieniem od jednej firmy przy jednoczesnej redukcji budżetu za pomocą wprowadzenia systemu operacyjnego open source – powiedział Choi Jang-hyuk kierujący koreańskim Ministerstwem Strategii i Finansów Korei Południowej.

Większość dystrybucji systemu Linux jest darmowa, ale koreańscy urzędnicy odpowiedzialni za projekt szacują, że migracja obecnej floty komputerów z Windows 7 do otwartoźródłowego systemu stworzonego przez Linusa Torvaldsa będzie kosztować równowartość około 655 milionów dolarów. Kwota obejmie wdrożenie, przejście i zakup nowych komputerów.

Najpierw testy

Ale zanim Republika Korei zdecyduje się na pełne wdrożenie, zostanie przeprowadzony pilotaż w celu wykrycia potencjalnych problemów związanych ze zgodnością i cyberbezpieczeństwem. Wydaje się to zrozumiałe, biorąc pod uwagę, że wiele spośród używanych do tej pory rządowych stron, urządzeń i programów zaprojektowano do działania na Windowsie. Jeśli wszystko odbędzie się bez większych problemów, to przykład Korei może zainspirować inne rządy do “przesiadki” na rozwiązania otwartoźródłowe.

Na razie nie wiadomo, które dystrybucje Linuksa są w kręgu zainteresowań koreańskich urzędników. Może skorzystają z którejś z popularnych odsłon, jak np. Red Hat, albo spróbują stworzyć własną jak ich sąsiedzi z północy (Red Star OS)? To się okaże. Póki co wiadomo tylko, że resort obronny oraz koreańska policja używają systemu Harmonica OS 3.0 opartego na Ubuntu.

Korea i open source

Jednocześnie koreański urząd pocztowy migruje do TMaxOS, koreańskiego systemu operacyjnego mogącego pochwalić się unikalnym interfejsem i korzystającego z opartej na Chromium przeglądarki ToGate. Koreański resort obronny oraz Ministerstwo Administracji Publicznej i Bezpieczeństwa już teraz używają natomiast systemu GooRoom Cloud opartego na Debianie. Jednak rozwiązanie to bardziej przypomina Chrome OS, niż tradycyjne linuksowe rozwiązania, gdyż oparte jest na chmurze.

Jednak to nie koniec zmian w koreańskiej infrastrukturze. Jeszcze w 2020 roku rząd planuje także wdrożyć usługę typu desktop as a service (DaaS), która skorzysta z wirtualnego środowiska działającego w chmurze, co ma przynieść cięcie kosztów o 72 procent. Obecnie opracowywane są standardy bezpieczeństwa i modele DaaS, a testy mają się rozpocząć w październiku.


Źródło: fosslinux.com. Zdjęcie główne artykułu pochodzi z unsplash.com.

Podobne artykuły

[wpdevart_facebook_comment curent_url="https://geek.justjoin.it/korea-linux/" order_type="social" width="100%" count_of_comments="8" ]